Przed meczem wiadomo było, iż będzie to bardzo ważne spotkanie dla obu drużyn. W tabeli ekipy Nogatu i Tęczy sąsiadowały ze sobą, a dzielił ich tylko jeden punkt. Teoretycznie faworytem wydawał się być Nogat, głównie z racji ostatnich wyników oraz nabierania pewności siebie z każdym kolejnym meczem w B klasie. Początek był dość wyrównany, zarówno gospodarze jak i goście próbowali stwarzać sobie sytuacje strzeleckie, jednak nie były one na tyle klarowne, aby piłką znalazła się w siatce rywala. Dopiero w 22 minucie po strzale z około 20 metrów i rykoszecie od obrońcy gości gola zdobył Grzegorz Janowicz. Niestety, w 30 minucie Tęcza wyrównała. Napastnik dostał piłkę na lewym skrzydle i bardzo sprytnym technicznym uderzeniem umieścił futbolówkę w długim rogu bramki. Gol ten nie podłamał jednak gospodarzy, którzy z jeszcze większym animuszem zaczęli atakować. Na wyniki nie trzeba było długo czekać. W 36 minucie ładnym uderzeniem głową popisał się Paweł Wilczewski. Była to jego pierwsza bramka w zespole Nogatu, jak się później okazało, nie ostatni w tym meczu. Do przerwy więc gospodarze prowadzili 2:1. Druga połowa to znowu wyrównana gra, przynajmniej na początku. Tęcza miała znakomitą szansę na doprowadzenie do remisu w 60 minucie, kiedy to piłka po strzale uderzyła w słupek, po czym nastąpiła dobitka, która zatrzymała się na poprzeczce, następnie dopadł do niej kolejny gracz gości, którego strzał został szczęśliwie zablokowany. Prawdziwe szczęście Nogatu! Ta sytuacja zemściła się jednak dość szybko, bo w 70 minucie gry. Kolejną bramkę uzyskał Paweł Wilczewski. Po tej sytuacji goście próbowali jeszcze coś zrobić, aby uzyskać korzystny wynik, jednak nie starczyło im sił na zbyt długo.Ostatnie 10 minut to już zabójcze kontry malborczyków, które były wykańczane przez najlepszego dziś na boisku Pawła Wilczewskiego. Łącznie pięć zdobytych goli, w tym klasyczny hat trick, mówi chyba samo za siebie. Trzeba przyznać, że zawodnik ten debiut miał wymarzony. Oby w kolejnych spotkaniach skuteczność go nie opuściła.
Ostatecznie więc Nogat Malbork pokonał drużynę Tęczy Szropy 6:1, co pozwoliło malborczykom uciec z ostatniego miejsca w tabeli. Za tydzień kolejne ważne spotkanie z zespołem Balatonu Klasztorek. Zwycięstwo pozwoli myśleć o zajęciu przez Nogat miejsca w środku tabeli. Do tego jednak jeszcze daleka droga. Ważne jednak, że Nogat odniósł przekonujące zwycięstwo z Tęczą, a co więcej, gra drużyny była naprawdę bardzo dobra. Oby tak dalej.
TP Nogat Malbork
Gospodarze
|
6
:
1
6
2P
1
0
1P
0
|
Tęcza Szropy
Goście
|
TP Nogat Malbork
|
90'
Widzów:
|
Tęcza Szropy
30' Nieznany zawodnik |
Brak kar
TP Nogat Malbork
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
Jakub Burdecki | |||
Emil Nowosielski | |||
Grzegorz Wąsik | |||
Łukasz Kukawka | |||
Grzegorz Kulik |
76'
|
||
Grzegorz Janowicz |
70'
|
||
Paweł Partyga | |||
Krzysztof Nosko | |||
Paweł Wilczewski | |||
Kamil Wroński | |||
Adam Wypych |
85'
|
Tęcza Szropy
Brak danych
TP Nogat Malbork
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
Kamil Kalinowski |
76'
|
||
Bartosz Kwiatkowski |
70'
|
||
Piotr Witkowski |
85'
|
Tęcza Szropy
Brak dodanych rezerwowych
TP Nogat Malbork
Brak zawodników
Tęcza Szropy
Brak zawodników