TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork Gospodarze
3 : 1
1 2P 1
2 1P 0
Balaton Klasztorek
Balaton Klasztorek Goście

Bramki

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
90'
Widzów:
Balaton Klasztorek
Balaton Klasztorek
Nieznany zawodnik

Kary

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Balaton Klasztorek
Balaton Klasztorek

Skład wyjściowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Balaton Klasztorek
Balaton Klasztorek
Brak danych


Skład rezerwowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Balaton Klasztorek
Balaton Klasztorek
Brak dodanych rezerwowych

Sztab szkoleniowy

TP Nogat Malbork
TP Nogat Malbork
Brak zawodników
Balaton Klasztorek
Balaton Klasztorek
Brak zawodników

Relacja z meczu

Autor:

Kielon Kielonowski

Utworzono:

02.10.2017

Dnia 12 maja 2012 o godz. 13:00 Nogat Malbork rozegral spotkanie w ramach 19 kolejki malborskierj B-Klasy. Przeciwnikiem była drużyna,która w dotychczasowych siedmiu meczach na wiosne nie przegrała,. "Bukmacherzy" stawiali więc w roli faworyta drużynę gości..ale faworyt tego meczu mógł być tylko jeden. Już w 13 minucie meczu gospodarze wyszli na prowadzenie po rzucie karnym podyktowanym za faul na Grzegorzu Kulik,który w sytuacji sam na sam z bramkarzem był przez niego delikatnie podcięty...to wystarczyło,gwizdek i pewny jak do tej pory strzelec - Łukasz Kukawka, 1:0. W 16 minucie było już 2:0, przekątna piłka za plecy obrońców do Bartka Bednarza, ten przyjmuje ją i wystawia tym samym piłkę na strzał Maćkowi Gębickiemu, który pieknym strzałęm nie daje szans bramkarzowi. Do przerwy 2:0. Początek drugiej połowy dość chaotyczny w wykonaniu zawodników Nogatu co kończy się akcją Balatonu, "bezrobotny" w tym meczu Artur Dalecki fauluje napastnika gości i sędzia nie ma innego wyjścia - wskazuje na 11 metr.. Do piłki podchodzi Fałkowski i strzałem po ziemi nie daję szans bramkarzowi. Po utracie bramki Nogat się "obudził" i stworzył sobie jeszcze mnóstwo sytuacji..niestety szwankowała w tym meczu skuteczność, trzecia bramka dla Nogatu padła dopiero w 70 minucie meczu, strzelcem był rezerwowy jak do tej pory Bartek Bednarz pokazując,że można na niego stawiać bo był wyróżniającą się postacią tego meczu (asystę zaliczył Maciek Gębicki). w 88 minucie meczu czerwoną kartkę za bezmyślne kopnięcie przeciwnika otrzymał Andrzej Hoffman, który 6 minut po wejściu na boisko musiał je opuścić. Nogatowi nie udało się już strzelić bramki chociaż sytuacji nie brakowało. Za tydzień Nogat jedzie do Postolina by zmierzyć się z outsiderem ligi - Błyskawicą.

do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości